sobota, 14 września 2013

Wydanie Francuskie prosto z Kanady

Chciałabym tym razem móc napisać, że wydanie francuskie zdobyłam podczas mojej podróży do Francji, ale niestety tak nie było. Może i ja nie opuściłam granic mojego kraju, ale za to owa książka może się pochwalić przebyciem kawałka świata. Książkę znalazłam na stronie Bookmooch.com. Jej lokalizacja wskazywała na Kanadę, a nie jakby się wydawać mogło - Francję. Dla tych, którzy nie wiedzą, język francuski jest drugim językiem urzędowym Kanady, więc i tam dostaniemy owe francuskie wydanie. Pragnę nadmienić, że na książkę czekałam około miesiąca. Daniel uprzedzał mnie, że może to tyle trwać, ale nie do końca w to wierzyłam. Najzwyczajniej w świecie odpuściłam sobie czekanie. Dopiero wczoraj (13.09.2013 roku) książka trafiła w moje ręce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz